Citigroup oraz Bank of America odchodzą z NZBA (Net Zero Banking Alliance). Czy rynek zielonych obligacji może być zagrożony? [ANALIZA]

Redakcja
0
0
0
zieloneaktywa.pl
zieloneaktywa.pl / zieloneaktywa.pl

Informacją z ostatniego dnia 2024 roku pojawiającą się niemal we wszystkich mediach było wyjście dwóch potężnych amerykańskich banków: Citigroup oraz Bank of America z przymierza NZBA (Net Zero Banking Alliance). Oświadczenia ze strony obu banków na temat przyczyn ich odejścia są dość lakoniczne, stąd pojawia się w przestrzeni publicznej wiele spekulacji na ten temat. Warto tutaj dodać, że to nie pierwszy taki krok w ciągu ostatnich 30 dni.

Przyjrzyjmy się, dlaczego odejście tych dwóch banków ze struktury NZBA jest tak ważne a potem spróbujemy przeanalizować możliwe przyczyny i potencjalne konsekwencje tych decyzji.

Czym jest NZBA? Jak możemy wyczytać na oficjalnej stronie ONZ, Net Zero Banking Alliance jest instytucją powołaną właśnie przez ONZ, lecz zarządzaną przez przedstawicieli sektora bankowego, skupiającą wiodące światowe banki, które zobowiązały się do dostosowania swojej działalności kredytowej, inwestycyjnej i rynków kapitałowych, aby osiągnąć zerową emisję gazów cieplarnianych do 2050 roku. NZBA jest też akceleratorem dla realizacji Zasad Odpowiedzialnej Bankowości ONZ.

W praktyce mówimy tutaj o największym skupisku światowych instytucji bankowych finansujących „zielone projekty inwestycyjne”. Dość powiedzieć, że wspomniany tutaj Citigroup jest czwartym największym emitentem zielonych obligacji na świecie (po BNP Paribas, JPMorgan i Credit Agricole), zaś Bank of America w tej klasyfikacji plasuje się na 9. miejscu. W oficjalnych oświadczeniach oba banki nie wyjaśniły powodów odejścia z aliansu, który zresztą same współtworzyły w ramach innej ONZ-owskiej instytucji, czyli GFANZ (Glasgow Financial Alliance for Net Zero). Podkreślały jednak, że wciąż będą wspierać politykę zmierzającą w kierunku ograniczenia emisji gazów cieplarnianych.

Nie można się dziwić, że w mediach i social mediach pojawiły się różne spekulacje na temat przyczyn takiej decyzji dwóch potężnych, amerykańskich banków. Dokonując rzetelnej analizy przyczyn nie można zapomnieć o tym, co wydarzyło się w świecie finansów nieco wcześniej. Na podobny krok jak Citigroup oraz BofA 6 grudnia zdecydował się bank Goldman Sachs. Tutaj również nie było podanych oficjalnych przyczyn rezygnacji a jedynie zapewnienia o kontynuacji polityki zeroemisyjnej. Nieoficjalnie mówiono, że ma to związek z tym, co wydarzyło się tydzień wcześniej. Otóż 29 listopada zarządzany przez Republikanów stan Teksas oraz 10 innych stanów, w których także rządzą przedstawiciele partii związanej z prezydentem elektem Donaldem Trumpem, pozwały do sądu BlackRock, Vanguard i State Street, czyli trzy potężne instytucje finansowe, za złamanie zasad antymonopolowych poprzez aktywizm klimatyczny, który zmniejszył produkcję węgla i podniósł ceny energii.

Trudno powiedzieć w chwili obecnej, na ile poważny jest to wniosek, jeśli jednak zarówno Goldman Sachs, jak i Citigroup czy Bank of America odeszły z NZBA w obawie przed podobnym działaniem skierowanym w ich stronę, to należy założyć, że zarzuty są poważne, a przynajmniej zostaną poważnie potraktowane przez sąd. Rodzi się jednak pytanie, czy opuszczenia NZBA w jakikolwiek sposób zmienia ich status prawy w perspektywie potencjalnych zarzutów. Gdyby politycy republikańscy krytykujący wspieranie działań na rzecz ograniczenia emisji gazów cieplarnianych planowali pozwać NZBA, to opuszczenie tej instytucji przez wspomnianą trójkę banków zapewne miałoby dla nich znaczenie. Możliwy jednak dalej byłby pozew skierowany w każdy z tych trzech banków rozdzielnie. Wobec powyższego raczej należy uznać ten argument wyjaśniający decyzję o opuszczeniu NZBA za możliwy acz raczej niewystarczający.

Co zatem jeszcze mogło stać za decyzjami Citigroup, BofA, czy GS? W marcu 2024 NZBA zapowiedziało aktualizację swoich wytycznych dotyczących ustalania celów zeroemisyjnych od początku 2025 roku. Ma ona objąć dodanie emisji z rynku kapitałowego do realizacji celów zeroemisyjności banków członkowskich. Część członków NZBA, m.in. HSBC czy Maybank, opublikowały już raporty uwzględniające nowe wytyczne. Nie było wśród nich ani Goldman Sachs, ani Citigroup ani Bank of America. Być może wynikało to z faktu, że cała trójka odejście z NZBA zaplanowała znacznie wcześniej. Potwierdzałoby to opinię o poszukiwaniu większej swobody finansowej przez amerykańskie banki. Dość powiedzieć, że choć Goldman Sachs w 2020 roku ulokował swoje pieniądze w inwestycje dotyczące transformacji klimatycznej aż 302 miliardy USD, to jednak prawie 130 miliardów USD wsparło też inwestycje firm z branż zajmujących się wydobyciem paliw kopalnych.

Swoboda finansowa wyjaśniałaby trzecią z potencjalnych przyczyn wyjścia z NZBA przez analizowane tutaj trzy amerykańskie banki. Chodzi o zmiany polityczne, które będą następowały w USA w najbliższym czasie z racji obejmowania przez Donalda Trumpa fotela prezydenta Stanów Zjednoczonych. Jego stanowisko wobec zmian klimatycznych jest powszechnie znane i na pewno banki z siedzibą po tamtej stronie Atlantyku będą w napięciu oczekiwały pierwszych decyzji administracji nowego prezydenta w kwestii polityki klimatycznej USA. Coraz bardziej restrykcyjne zasady obowiązujące w NZBA raczej by w tym nie były pomocne.

Jak decyzja CitiGroup, Bank of America i Goldman Sachs wpłynie na rynek zielonych obligacji i innych form finansowania zielonych inwestycji? Wprawdzie wszystkie trzy banki zapowiadały, że nie opuszczą obranej ścieżki w kierunku wspierania inicjatyw dotyczących redukcji emisji gazów cieplarnianych, to jednak na pewno nie opuszczałyby NZBA, gdyby wszystko miało zostać po staremu. Należy zatem spodziewać się zmian, choć trudno ocenić aktualnie, w którą stronę te będą one skierowane. Wiele zależy od tego, która z powyższych przyczyn odejścia jest tą właściwą. A co, jeśli analitycy finansowi się mylą i żadna nie jest prawdziwa? Wydaje się mimo wszystko, że obecny światowy trend jest już nieodwracalny i zielone instrumenty finansowe nie stracą na popularności bez względu na decyzję banków amerykańskich.

Sonda
Wczytywanie sondy...

Ogłoszenia

Bronisław Komorowski na konferencji o transformacji energetycznej na pograniczu Polsko-Niemieckim
W Hamburgu tylko zeroemisyjne taksówki
BEV, HEV, PHEV, MHEV, EREV, FCEV - co to wszystko znaczy?
Konferencja dla biznesu w Gryfciach
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną