O wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju na rynku finansowym

Redakcja
0
0
0
BANK.pl
BANK.pl / BANK.pl

Kongres Bankowości Zrównoważonego Rozwoju (KBZR) ma stać się platformą do wymiany merytorycznej wiedzy na temat wdrażania zasad ESG na rynku finansowym. Na ten fakt zwrócił uwagę dr Tadeusz Białek, prezes zarządu Związku Banków Polskich, podczas inauguracji pierwszej edycji tego wydarzenia

Witając gości Kongresu, wśród których znalazło się aż czterech reprezentantów rządu w randze podsekretarza stanu, prezes ZBP przypomniał, iż proces transformacji energetycznej w nadchodzącym czasie pochłaniać będzie pokaźne nakłady finansowe.
– 260 miliardów euro rocznie potrzeba, aby osiągnąć cele wyznaczone w zakresie klimatu i energii na okres do 2030 roku. 275 miliardów euro rocznie – tyle wynosi luka inwestycyjna w Unii Europejskiej w odniesieniu do nakładów. potrzebnych na renowację nieruchomości, aby osiągnąć przyjęty przez Komisję cel w zakresie klimatu do 2030 roku – zaznaczył dr Tadeusz Białek.

Do tego dochodzą coraz liczniejsze akty prawne, związane z wdrażaniem wymogów ESG w gospodarce.

Prezes ZBP przypomniał, iż sektor bankowy był, jest i będzie motorem rozwoju gospodarczego, w tym również transformacji klimatycznej i energetycznej w Polsce. Dzieje się tak, gdyż banki są głównym dostarczycielem kapitału w Polsce, pochodzi od nich ponad 80% wszelkiego finansowania zewnętrznego. Jest tak z uwagi na brak  wystarczająco rozwiniętego rynku kapitałowego, co stanowi skądinąd problem ogólnoeuropejski.
– Zrozumienie potrzeb klientów sektora bankowego i przeznaczenie odpowiednich zasobów na sfinansowanie osiągnięcia celów neutralności klimatycznej będzie i jest ogromnym wyzwaniem i odpowiedzialnością całego sektora bankowego – zauważył dr Tadeusz Białek, dodając, iż zadanie to wymaga współpracy z różnymi środowiskami, w tym w szczególności administracją publiczną.

ESG nie powinno być postrzegane tylko z perspektywy obciążeń
Szczególnym wzywaniem towarzyszącym wdrażaniu ESG w gospodarce jest wypełnianie kolejnych obowiązków w zakresie ujawniania wpływu, jaki dana organizacja wywiera na zidentyfikowane cele zrównoważonego rozwoju.

Prezes ZBP podkreślał jednak, iż ESG nie powinno być postrzegane wyłącznie z perspektywy obciążeń i tysięcy aktów prawnych, angażujących zasoby banki i klientów.
– Nie chcę, żeby ESG kojarzyło nam się wyłącznie z perspektywą obciążeń i tysiącem stron aktów prawnych. Chcielibyśmy podczas dzisiejszego Kongresu poszukać pozytywnej strony, szans, jakie instytucje finansowe mogą odnaleźć w związku z wdrażaniem regulacji ESG – dodał dr Tadeusz Białek.

Aktywne działania ZBP na rzecz zrównoważonego rozwoju
Dr Tadeusz Białek odniósł się również do działań ZBP w tym zakresie.
– Jako największa izba gospodarcza rynku finansowego od dłuższego czasu dostrzegamy istotną rolę zrównoważonego finansowania. Od lat angażujemy się w procesy legislacyjne na poziomie unijnym i krajowym.
Tworzymy stanowisko polskiego sektora bankowego, pracujemy z bankami nad wdrażaniem wymogów wynikających z tych regulacji. Organizujemy od lat stałe fora dialogu, współpracy w tym obszarze – zaznaczył prezes ZBP.

Zwrócił też uwagę, iż dramatyczne doświadczenia ostatnich dni wykazały, jak siły natury mogą wpływać na funkcjonowanie ludzi.
– Nagłe zjawiska pogodowe muszą być uwzględniane w nowych modelach zarządzania ryzykiem – dodał dr Tadeusz Białek, deklarując, iż wnioski z Kongresu znajdą swe odzwierciedlenie w tezach, przygotowywanych przez ZBP na Szczyt Klimatyczny COP29.
- Mam także nadzieję, że dyskusje będą inspiracją do działań wpisujących się w realizację mapy drogowej wypracowaną przez Platformę Zrównoważonych Finansów czy Ministerstwo Finansów – podsumował prezes ZBP.

Transformacja energetyczna już trwa, jednak bez wysłuchania głosu poszczególnych uczestników tego procesu nie będzie mógł on być przeprowadzony w sposób sprawiedliwy – podkreślał Miłosz Motyka, podsekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, podczas otwarcia Kongresu Bankowości Zrównoważonego Rozwoju 2024 (KBZR 2024).

Przedstawiciel rządu odwołał się do doświadczeń innych państw europejskich, wskazując, że sukces transformacji energetycznej był w nich determinowany uwzględnianiem opinii  wszystkich interesariuszy.
– Jako rząd chcemy, by ten proces był bardzo aktywny. Chcemy, by proces legislacyjny i ustawy, które przeprowadzamy przez rząd i przez parlament w zakresie szczególnie spraw, które dotykają środowiska, energii i klimatu, uwzględniały Wasze zdanie, bo ten proces jest dzisiaj największym wyzwaniem dla całej polskiej gospodarki – zadeklarował Miłosz Motyka.

Podkreślił, iż w obliczu dyskusji o bezpieczeństwie, głównie militarnym, nie możemy zapominać o bezpieczeństwie energetycznym. To zaś gwarantują stabilne dostawy energii elektrycznej czy budowa zrównoważonego systemu gospodarki, opartego o niskoemisyjne źródła, który gwarantuje bezpieczeństwo ekonomiczne. Wzrost kosztów energii stanowi wszak jedno z większych zagrożeń dla polskich przedsiębiorców, w tym przemysłu, obniżając konkurencyjność polskiej gospodarki.

Transformacja energetyczna to i kapitał, i regulacje
Miłosz Motyka stwierdził, iż transformacja energetyczna wymaga kapitału, ale też stabilnych ram regulacyjnych, które nie będą często zmieniane, pod wpływem impulsów często politycznych.
– Możemy być dumni z tych, którzy byli przed nami, ale i z tych, którzy dzisiaj budują polską gospodarkę, przedsiębiorczość i administrację. Wiele się w Polsce udało. Przeprowadziliśmy mnóstwo projektów w zakresie transformacji naszej gospodarki. Dobrze wydatkowaliśmy środki na projekty unijne. Zbudowaliśmy mnóstwo konkurencyjnych sektorów polskiej gospodarki – potwierdził przedstawiciel resortu klimatu i środowiska.
Dodał także, iż nieprzeprowadzenie transformacji energetycznej byłoby dla Polski znacznie kosztowniejsze niż inwestycje, realizowane w ramach tego procesu.
– Po to transformujemy energetykę i gospodarkę, byśmy mogli żyć w czystym środowisku – w środowisku, które gwarantuje nam czyste powietrze, w środowisku, które gwarantuje nam zrównoważony rozwój i wysoką jakość życia – dodał Miłosz Motyka.

Konkurencyjność wymaga procesów zielonej transformacji
Przemysław Kalinka, Przedstawiciel Komisji Europejskiej w Polsce przypomniał, iż władze UE w nowym składzie stawiają silnie na konkurencyjność europejskiej gospodarki w skali globalnej, z czym wiąże się nacisk na poprawę warunków prowadzenia biznesu, na rozwój czystego, europejskiego przemysłu.

Nie oznacza to rezygnacji z osiągnięcia neutralności klimatycznej na rok 2050.
-  Nie powinniśmy ESG postrzegać tylko jako jakiegoś biurokratycznego obciążenia. Nawet bez tych regulacji, konsumenci, kontrahenci jak i sektor finansowy oczekują od biznesu mierzenia choćby śladu węglowego – wskazał Przemysław Kalinka.
Dodał, iż regulacje unijne powinny wprowadzić spójne metodologie i kryteria dla tego raportowania.
– W dalszej perspektywie czasowej to jest po prostu kwestia konkurencyjności przedsiębiorstwa, bo bez wdrożenia filozofii ESG przedsiębiorstwo będzie miało problem z konkurowaniem, z dostępem do finansowania – dodał przedstawiciel KE.
Przypomniał również, iż na realizację tych celów zapisano w budżecie UE spore fundusze, tak w ramach KPO, jak i polityki spójności, ale również w ramach instrumentów zwrotnych, dostępnych m.in. w programie InvestEU.  
– Sektor bankowy, jak już zostało powiedziane, jest kluczowy dla finansowania transformacji, ponieważ dostarcza 80% finansowania polskiej gospodarki. (…) Również poprzez doradztwo dla swoich klientów, sektor bankowy odgrywa kluczową rolę w drodze do spełnienia wymogów ESG, czy szerzej w drodze do transformacji przedsiębiorstw.
ESG jest tylko narzędziem, to nie jest cel sam w sobie. Celem jest oczywiście transformacja działalności w kierunku przyjaznej bardziej środowisku i społeczeństwu – dodał Przemysław Kalinka.

Sektor bankowy partnerem, a nie kontrolerem firm w kwestiach ESG
Banki są najbardziej zaawansowanymi instytucjami w obszarze wdrażania regulacji ESG – podkreślił prezes ZBP, dr Tadeusz Białek, prowadząc debatę poświęconą perspektywom wdrażania wymogów ESG w polskiej gospodarce. Zwrócił uwagę, iż działania na rzecz ESG należy postrzegać jako szansę na rozwój bankowości, nowych form finansowania i szerzej rozumianej innowacyjności.
W debacie uczestniczyli: dr Mirosław Kachniewski, prezes zarządu Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych; Robert Banach, wiceprezes zarządu Banku Polskiej Spółdzielczości; Karolina Opielewicz, członkini zarządu Krajowej Izby Gospodarczej; prof. Kamil Liberadzki, doradca przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego i członek zarządu Europejskiego Urzędu Nadzoru Bankowego oraz Małgorzata Jarczyk-Zuber, Chief ESG Innovation Officer w ING Banku Śląskim.

Odnosząc się do jakości przepisów wprowadzających obowiązki w zakresie ESG, Mirosław Kachniewski podkreślił, iż często były one tworzone w sprzeczności z podstawami dobrej legislacji. Wygenerowało to istotne problemy, takie jak pozorne konsultacje w miejsce rzetelnie przeprowadzonych uzgodnień i przedstawienie swojego stanowiska przez poszczególnych uczestników, ale również chaos komunikacyjny i prawny.

Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy jest szybkie tempo prac nad regulacjami, wskazywał prezes Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych (SEG), nie bez znaczenia jest również fatalna jakość tłumaczenia aktów prawnych z języka angielskiego, co przyczynia się do tworzenia mało przejrzystego i zrozumiałego prawa. Jego zdaniem, sytuacja taka sprzyjać będzie kwestionowaniu samej idei ESG.

Małgorzata Jarczyk-Zuber z ING wskazywała na niską świadomość reprezentantów małych i średnich firm w sferze ESG, co stawia dodatkowe zadanie, by właściwie dotrzeć do tej grupy z odpowiednią wiedzą. Tymczasem już dziś wiele z tych firm może tracić cenne kontrakty lub udział w łańcuchach dostaw, choćby z uwagi na brak sprawozdawczości w zakresie śladu węglowego.

Z drugiej strony wymogi ESG mogą wygenerować w bankach potrzeby nowych kompetencji, jak choćby ekspertów w zakresie termomodernizacji, wspierających klientów instytucji finansowych w tym zakresie. Działania w tym zakresie stanowią również dla bankowości szansę biznesową.

Bez transformacji energetycznej polskie firmy mogą wypaść z globalnego łańcucha dostaw
Z punktu widzenia nadzoru kluczowe znaczenie ma oszacowanie poziomu ryzyka ESG i adekwatne zarządzanie tym ryzykiem, stwierdził Kamil Liberadzki. Zwrócił uwagę na fakt, iż polska gospodarka jest ściśle powiązana z rynkami innych państw europejskich, a rodzime firmy najczęściej występują w roli poddostawców lub kooperantów dla firm zachodnioeuropejskich, a po części także amerykańskich czy chińskich.

Z tego punktu widzenia przeprowadzenie na czas transformacji energetycznej ma olbrzymie znaczenie, by podmioty z Polski nie wypadły z łańcuchów dostaw.
– Dopóki nie dokonamy transformacji energetycznej na niskoemisyjną, to zawsze portfel banków i produkt końcowy będzie obciążony wysokim śladem węglowym – dodał przedstawiciel nadzoru.
– Tymczasem europejski sektor MŚP odpowiada za nieco ponad 50% PKB i jednocześnie za nieco ponad 60% emisji gazów cieplarnianych w sektorze przedsiębiorstw – zaznaczyła Karolina Opielewicz.

Dodatkowym wyzwaniem jest przerzucanie części obowiązków w tym zakresie  przez duże podmioty na swych mniejszych wykonawców. Według analiz przeprowadzonych na szczeblu europejskim, 58% badanych MŚP zadeklarowało inwestowanie w zrównoważone rozwiązania bądź technologie, przy czym ponad 60% poczyniło te inwestycje z zasobów własnych, co pokrywa się z obrazem tego segmentu rynku, który większość przedsięwzięć realizuje bez wsparcia zewnętrznego.

Z kolei główną barierą dla wdrażania wymogów ESG przez ten sektor jest brak świadomości i wiedzy, co przekłada się na jakość danych na temat kryteriów niefinansowych.
Przedstawicielka KIG mówiła też o toczących się na poziomie unijnym pracach, mających za cel wypracowanie adekwatnego podejścia do raportowania ESG przez ten segment.

Brakuje spójnego przekazu dla biznesu dot. strategii klimatycznej państwa i ESG
– Bardzo ważną rolą sektora bankowego jest bycie partnerem, a nie kontrolerem firm. Nie powinno się budować strategii działania bankowości, która przejmie od organów państwowych weryfikację ich działalności zgodnie z prawem, do czego dołożymy kolejne obowiązki.
Mamy przyjść do tych klientów z produktami zielonymi w odpowiedzi na zapotrzebowanie do sfinansowania inwestycji – powiedział Robert Banach.

Zwrócił uwagę, iż brakuje spójnego, skonsolidowanego przekazu dla sektora biznesu odnośnie strategii państwa w zakresie osiągnięcia celów klimatycznych.
– My trochę zmierzamy siłą rozpędu do tej agendy 2030. Duża część aspektów ESG jest w DNA naszej gospodarki, naszego działania, naszego funkcjonowania w Unii Europejskiej – powiedział przedstawiciel BPS, dodając, iż nowe wymogi w zakresie ESG oznaczają na tym tle zupełnie inną jakość.  

Podkreślił także, iż aspekty ESG są bardzo mocno widoczne w funkcjonowaniu sektora bankowości lokalnej, już od wielu lat, poczynając od finansowania inkluzywnego aż po działalność na rzecz lokalnych społeczności.

Dla realizacji celów ESG konieczna współpraca sektora publicznego z prywatnym
Odpowiedzialne i konstruktywne podejście do kwestii ESG staje się elementem długoterminowych działań państw członkowskich, w tym także Polski – zauważył Ignacy Niemczycki, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii w wystąpieniu odtworzonym podczas Kongresu Bankowości Zrównoważonego Rozwoju (KBZR 2024). Wskazał, iż proces zielonej transformacji będzie wspierany ze środków unijnych, jednak same środki publiczne nie wystarczą. - Konieczne jest także zaangażowanie finansowania prywatnych inwestorów i wszystkich przedsiębiorców – dodał.

Ignacy Niemczycki wspomniał o europejskich ramach zrównoważonego finansowania, w tym w szczególności tzw. zielonej taksonomii, które tworzą nową siatkę regulacyjną, umożliwiającą kwalifikację i mapowanie działalności gospodarczych zrównoważonych środowiskowo.
– Jest to niezwykle skomplikowana legislacja, tworzona na poziomie unijnym, której kształt wpływa niemal na każdy obszar aktywności gospodarki – dodał przedstawiciel rządu, wskazując, iż w celu wypełnienia tych wymogów niezbędny jest dialog ze wszystkimi interesariuszami tego procesu, obejmujący implikacje wdrożenia taksonomii dla poszczególnych segmentów gospodarki.

Ignacy Niemczycki wspomniał o istotnym znaczeniu, jakie w procesie transformacji gospodarczej odegrać mogą polskie banki, a czego jednym z przejawów jest zorganizowanie Kongresu Bankowości Zrównoważonego Rozwoju.
– Sektor bankowy ma ogromną rolę w transformacji całej polskiej gospodarki. Ważny jest stały dialog sektora prywatnego z publicznym, żeby właściwie zidentyfikować potrzeby klientów – zapewnił wiceminister rozwoju i technologii.
I dodał, że ESG należy postrzegać jako ogromny potencjał rozwoju i innowacyjności polskiej gospodarki.
– Widzę intensywny rozwój zróżnicowanych form finansowania oferowanych przez banki, które mają wspierać osiąganie celów zrównoważonego rozwoju, w tym transformacji energetycznej i adaptacji do zmian klimatu – dodał Ignacy Niemczycki.

ESG – standardy GRI jako podstawa sprawozdawczości banków
Standardów w obszarze ESG będzie sukcesywnie przybywać, podobnie jak obowiązków sprawozdawczych w tym zakresie, wskazywała dr hab. Joanna Krasodomska, profesor Katedry Rachunkowości Finansowej Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.  
Zaprezentowała ona wyniki analiz, dotyczących zrównoważonego finansowania w zakresie sprawozdawczości, obejmujące największe instytucje finansowe aktywne na polskim rynku.  
– Wszystkie banki, które analizowaliśmy, stosują standardy GRI jako podstawę swojej sprawozdawczości, co jest informacją pozytywną z tego względu, że są one w dużej mierze zbieżne z Europejskimi Standardami Sprawozdawczości Zrównoważonego Rozwoju – zaznaczyła Joanna Krasodomska.
Instytucje finansowe z reguły korzystają z usług wielkiej czwórki, czyli największych firm audytorskich.

Luka inwestycji w zielonych kredytach
Wątek ten kontynuował dr Krzysztof Kil z Katedry Bankowości i Globalnego Systemu Finansowego UEK. Wspomniał on, iż polskie banki zajmują ostatnie pozycje, jeśli chodzi o raportowanie ESG na tle instytucji z innych państw.
– Rozmawiając o zrównoważonym finansowaniu musimy pamiętać, gdzie jesteśmy jako sektor bankowy w Polsce, że ta luka inwestycji, o których mówił prezes ZBP, nie tylko jest związana z brakiem zielonych kredytów, ale w ogóle ze spadkiem wskaźnika kredytowego – podkreślał dr Krzysztof Kil.

Wskazał także na ogromną przestrzeń, w której trzeba, przy wsparciu władz publicznych, te zaległości nadrobić.

Jakość danych kluczowym problemem w raportowaniu niefinansowym ESG
O znaczeniu danych dla realizacji celów ESG oraz o regulacjach unijnych i krajowych, określających zasady raportowania niefinansowego, a także o wykorzystaniu narzędzi cyfrowych dla ułatwienia tych procesów, dyskutowano podczas panelu moderowanego przez Aleksandrę Bańkowską, Partnera w PwC.

Rafał Bednarek, wiceprezes zarządu Biura Informacji Kredytowej (BIK), zauważył, że jednym z głównych problemów danych dotyczących ESG jest ich nieporównywalność, co czyni skomplikowanym proces raportowania niefinansowego.
– Nie ma jednolitych standardów, nie ma umiejętności w firmach, szczególnie w mniejszych – podkreślił Rafał Bednarek.
Kolejnym wyzwaniem jest też rozproszenie danych, przekazywanych przez firmy w ramach sprawozdawczości niefinansowej. Przypomniał, iż BIK jest instytucją wyspecjalizowaną w przetwarzaniu danych, od przeszło ćwierć wieku procesując informacje na temat aktywności kredytowej klientów, zarówno indywidualnych, jak i przedsiębiorstw, co skłoniło tę instytucję do zaangażowania się w obszarze danych ESG.
– Staraliśmy się z bankami wspólnie zidentyfikować największe wyzwania i zaadresować je – stwierdził Rafał Bednarek, dodając, iż inicjatywa BIK ma za cel ułatwić pracę zarówno bankom, jak i ich klientom.
Platforma ESG oferowana przez BIK może pomóc bankom w gromadzeniu danych z raportów, tak by każda z instytucji nie musiała robić tego na własną rękę. Umożliwia też wprowadzanie odpowiednich standardów w zakresie jakości danych.
– Zbudowaliśmy centralne repozytorium danych, w którym gromadzimy ogólne informacje o firmach: taksonomiczne, środowiskowe, społeczne oraz dane dotyczące finansowań celowych – dodał wiceprezes BIK.
Równocześnie udało się wypracować odpowiedni model danych.
– Platforma bez wątpienia będzie się rozwijać. Będziemy starali się nadążać, a nawet wyprzedzać pewne regulacje, żeby dostarczać bankom wysokiej jakości dane i ułatwiać pracę bankom i ich klientom – powiedział Rafał Bednarek.

Świadomość mikrofirm w zakresie ESG jest znikoma
Joanna Erdman, prezes zarządu Fundacji Polska Bezgotówkowa (FPB) przypomniała, iż równoległym zadaniem wobec wdrażania ESG jest digitalizacja gospodarki.
Na koniec 2030 roku 90% podmiotów gospodarczych powinno być zdigitalizowanych, tymczasem dziś około 1/3 małych firm w ogóle nie jest obecnych w cyfrowej rzeczywistości.
– Proponuję, żeby nie zapominać o najmniejszych przedsiębiorcach, zwłaszcza, że oni też są w tym łańcuchu wartości – dodała Joanna Erdman.
Wskazała, iż świadomość niewielkich firm w zakresie ESG jest znikoma, większości mikroprzedsiębiorców obszar ten kojarzy się tylko z ochroną środowiska.
– Nie ma skojarzeń na poziomie mikroprzedsiębiorcy, że to są wymogi raportowe, że to są konsekwencje finansowe, a być może konsekwencje w postaci utraty kontraktów – zauważyła Joanna Erdman.

Wyzwaniem jest brak jednoznacznego punktu odniesienia w obszarze ESG
– Myślę, że jeszcze trochę czasu upłynie, zanim pewien wypracowany standard pojawi się na rynku – oceniła Dagmara Wojnar, wiceprezes zarządu nadzorująca Pion Finansowy Banku Pekao.
Zwróciła uwagę, iż podejście wobec ESG zależy od sektora gospodarki – niektóre z nich traktują te kwestie bardzo poważnie, są i takie, które nie dysponują adekwatną wiedzą ani procedurami, brakuje im też ustrukturyzowanych danych.
Podobnie w przypadku samych banków. Możemy mówić o wielu prędkościach – część z nich wycofała się z finansowania sektora węglowego, zanim jeszcze zaczęto mówić o ESG.

Informacje staną się przedmiotem weryfikacji przez biegłych rewidentów i firmy audytorskie
Jacek Gdański, prezes Polskiej Agencji Nadzoru Audytowego (PANA) podkreślił, że wraz z rosnącą ilością danych, przekazywanych w ramach raportowania niefinansowego zwiększać się będzie zarówno wiarygodność danych, jak też ich spójność i jednolitość.
Informacje, dostarczane przez podmioty obowiązane staną się przedmiotem weryfikacji przez biegłych rewidentów i firmy audytorskie, które już dziś przygotowują się, by należycie sprostać temu zadaniu. Odpowiednie standardy dotyczące audytów zapowiadane są na poziomie europejskim. Także w Polsce przygotowywany jest krajowy standard adresowany do firm audytorskich.
Jacek Gdański wskazał też na niski poziom digitalizacji w wielu firmach.

AI może wspierać firmy w działaniach dot. ESG
Zgodził się z nim Wojciech Pantkowski, wiceprezes zarządu KIR, podkreślając, że bez cyfryzacji będzie niezwykle trudno spełnić wymogi choćby w dziedzinie raportowania, ale również współpracy z większymi firmami. Te bowiem powszechnie stosują rozwiązania cyfrowe w takich sferach jak identyfikacja, obieg dokumentów czy archiwizacja, i stymulują swych partnerów do stosowania podobnych mechanizmów.
Przedstawiciel KIR omówił również szereg narzędzi, jakie instytucja ta udostępnia uczestnikom obrotu gospodarczego. Jego zdaniem, sztuczna inteligencja i inne rozwiązania technologiczne są w stanie wspierać firmy w działaniach, związanych z ESG.  

Dane niefinansowe są nieporównywalne, niejednolite, niespójne
O tym, jak dotkliwym problemem jest brak danych, wspomniała Beata Chmielewska, dyrektor ds. prawnych w Izbie Zarządzających Funduszami i Aktywami (IZFiA).
Jej zdaniem mamy do czynienia z deficytem informacji, niezbędnych zarówno do dokonywania ujawnień na gruncie SFDR, w szczególności w zakresie danych przedkontraktowych, dotyczących niekorzystnych skutków decyzji inwestycyjnych dla zrównoważonego rozwoju.
– Nawet jeżeli jesteśmy w stanie w jakiś sposób je pozyskać, to borykamy się z kwestią nieporównywalności, niejednolitości, niespójności tych danych, nawet jeśli pochodzą od tego samego podmiotu – podkreśliła reprezentantka IZFiA.
Jest to tym większe wyzwanie, iż dane niefinansowe potrzebne są nie tylko w celu dokonywania tych ujawnień, ale wykorzystywane są też w prowadzeniu działalności inwestycyjnej i lokacyjnej.

Dyrektywa CSRD – pomoc przy weryfikacji danych
Agnieszka Stachniak, przewodnicząca Komitetu Standardów Rachunkowości w Ministerstwie Finansów przypomniała, iż uchwalenie dyrektywy CSRD było odpowiedzią unijnego ustawodawcy na problem braku wiarygodnych i rzetelnych danych, gdyż poprzednie przepisy dawały w tym zakresie zbyt duża swobodę.
W zbyt wielu przypadkach można było przyjąć zasadę comply or explain, przy czym brakowało odpowiedniej weryfikacji tych deklaracji.
Przedstawicielka resortu finansów  zapewniła, iż ustawa transponująca unijne prawo w tym zakresie została w ubiegłym tygodniu została przyjęta przez Radę Ministrów, a wczoraj (9.10.2024) trafiła pod obrady parlamentu – i według wszelkich przesłanek powinna zostać przyjęta do końca roku 2024.

 

Źródło: BANK.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...

Ogłoszenia

Zapraszamy do Niechorza na konferencję o nowoczesnej turystyce
Powrót na tory historii. W zachodniopomorskim ożywa linia kolejowa
Ogólnopolski Festiwal Ekologiczny w Opolu. Najważniejsze wydarzenie ekologiczne w Polsce
Belgia buduje pierwszą na świecie sztuczną wyspę energetyczną
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną