Dekarbonizacja to cel, do którego prowadzi wiele różnych ścieżek
Dekarbonizacja transportu stanowi największe wyzwanie dla całego procesu transformacji energetycznej Polski i UE - uważa Karol Wolff, dyrektor Biura Strategii i Transformacji Strategicznej ORLEN. Wszystko wskazuje bowiem na to, że w 2050 roku aż 80 proc. samochodów ciężarowych w Europie wciąż będzie zasilanych paliwami kopalnymi.
Dekarbonizacja transportu stanowi wyzwanie dla całego procesu transformacji energetycznej Polski i UE.
— PAP MediaRoom (@PAPMediaRoom) May 9, 2024
Przedstawiamy materiał z panelu poświęconego zmianom na rynku paliw płynnych na @EECKatowice. #PAPMediaRoom @GrupaORLEN #EEC #EEC2024 https://t.co/sUBUL4ef1x
Karol Wolff był gościem specjalnym XVI edycji Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach - najbardziej prestiżowego wydarzenia ekonomicznego w Europie Środkowej, a także uczestnikiem panelu dyskusyjnego poświęconego zmianom na rynku paliw płynnych. Jego tematyka doskonale korespondowała z hasłem przewodnim tegorocznej edycji EKG: „Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości”.
„Cel jest jasny: osiągnięcie pełnej zeroemisyjności unijnej gospodarki do 2050 roku. Jednak prowadzić do niego będą różne ścieżki, uwzględniające kolejne zmiany regulacyjne i rynkowe. Musimy mieć jednak świadomość, że w obszarze transportu wiąże się to z gigantycznym wysiłkiem: szacujemy, że za 26 lat wciąż ok. 50 proc. paliw będzie tymi kopalnymi, a w przypadku floty aut ciężarowych - nawet 80 proc.” - powiedział dyrektor Biura Strategii i Transformacji Strategicznej ORLEN.
O ile bowiem elektroenergetyka jest w stanie znacznie szybciej zmienić swoje źródła wytwórcze i implementować „zielone technologie”, o tyle w sektorze transportu tempo transformacji jest uzależnione bezpośrednio od decyzji zakupowych zarówno prywatnych przedsiębiorstw, jak i gospodarstw domowych. A wiele z nich nie jest i w najbliższej przyszłości nie będzie gotowych, chociażby z powodów finansowych, na zamianę dotychczasowych pojazdów na te bezemisyjne.
„Nie należy jednak popadać w przesadny pesymizm: dostrzegamy dobre sygnały płynące przykładowo z transportu osobowego. Przyspiesza jego elektryfikacja, po polskich drogach porusza się zauważalnie więcej aut hybrydowych bądź elektrycznych. Z kolei od 2035 roku na terenie UE nie będą sprzedawane nowe samochody z silnikami spalinowymi, co z pewnością przełoży się na zmianę strategii biznesowych oraz decyzję zakupowe konsumentów” - ocenił ekspert.
Największą szansę na możliwie szybką i pełną transformację transportu Karol Wolff zauważa właśnie w rozwoju elektromobilności, której dotychczas Polska nie była z pewnością europejskim liderem.
„Auta te stają się jednak coraz bardziej przystępne i efektywne, pojawiają się kolejne technologie i huby szybkiego ładowania (do 80 proc. baterii w kilkanaście minut). Jako ORLEN deklarujemy, że będziemy aktywnie angażować się w rozbudowę niezbędnej infrastruktury w tym zakresie” - zadeklarował Karol Wolff.
#ORLEN na #EEC2024: w kwestii dekarbonizacji przechodzimy wreszcie od słów do czynów.
— PAP MediaRoom (@PAPMediaRoom) May 9, 2024
Więcej na: https://t.co/4ow8kkas0u#papmediaroom #papmediaroom @EECKatowice @GrupaORLEN @b_prasoweORLEN #EEC pic.twitter.com/BikhMTesac
Przedstawiciel ORLEN ocenił, że wątpliwości nie dotyczą kierunku, lecz tempa zmian. Udana transformacja transportu opierać się będzie bowiem na miksie rozwiązań bazujących na dotychczasowych i nowych paliwach, a także biosurowcach.
„Nie wiemy w tym momencie, jaki w tym miksie będzie udział poszczególnych paliw, ale musimy być przygotowani na różne scenariusze. Dlatego nasza Grupa realizuje szereg znaczących inwestycji w każde dostępne lub potencjalne rozwiązania, czego dowodzi chociażby nasza aktywność w obszarze wykorzystywania wodoru w transporcie” - konkludował przedstawiciel ORLEN.
Źródło: https://pap-mediaroom.pl/biznes-i-finanse/orlen-na-ekg-2024-dekarbonizacja-cel-do-ktorego-prowadzi-wiele-roznych-sciezek